Dlaczego? Nie wiadomo: domyślam się, że nasza uległość wobec nich odstraszy Rosję, lecz przecież jak Bóg miły, między Warszawą a Bugiem nie stacjonują jakiekolwiek obce wojska gotowe ginąć w obronie naszego kraju przez „rosyjską agresją”. Nie chcę dalej drążyć wątku obcych gwarancji dla naszej suwerenności, ale czy ktoś kiedyś chciał „umierać za Gdańsk”?Postaram się rzeczowo odnieść do przedstawionych powyżej...