W wyliczeniu tego, na co rząd może sobie pozwolić dzięki koronawirusowi, podał Pan aż 15 różnych obszarów decyzji rządowych. Niestety wszystko to jest prawdą. Zabrakło mi jedynie mocnego wskazania, że ta prawda dotyczy nie tylko naszej pięknej ojczyzny, ale wszystkich krajów należących do naszej pięknej cywilizacji. A jest to ważne, albowiem świadczy, że nasza cywilizacja staje się coraz mniej piękna (a tym samym i nasza ojczyzna wielce traci na urodzie). Nazwijmy rzeczy po imieniu: w krajach uchodzących za demokratyczne dokonuje się proces faszyzacji. Chodzi o to, że w coraz większym zakresie zaczyna obowiązywać zasada faszyzmu włoskiego: „wszystko w Państwie, nic poza Państwem, nic przeciw Państwu”. I nie wywołuje to – jak sam Pan zaznacza – większego sprzeciwu społecznego. Pojawiające się spontaniczne protesty mają charakter indywidualistyczny i anarchistyczny, nie są systemowym sprzeciwem społecznym. Otrzymujemy więc odpowiedź na postawione w zakończeniu pytanie, co nam jeszcze przyniesie koronawirus. Otóż przyniesie dalszą anarchizację i faszyzację naszej cywilizacji. Obecnie jesteśmy w fazie demokracji zanarchizowanej, przeradzającej się w zanarchizowany faszyzm. Ten zanarchizowany faszyzm tym będzie się różnił od faszyzmu „klasycznego”, że rządy będą w coraz większym zakresie sprawowały władzę dyktatorską, ale taki sposób, aby ewentualne protesty miały charakter anarchistyczny, a nie społeczny. To właśnie dlatego rządy mogą pozwolić sobie na zamknięcie z dnia na dzień zakładów pracy, a nie mogą pozwolić sobie na wprowadzenie przymusu szczepień. Na zakończenie jedno pytanie i jedno wyjaśnienie. Pytanie: twierdzi Pan, że „rządy wielu państw godzą się zwolnić z odpowiedzialności producentów środków medycznych dla dobra publicznego”; czy mógłby Pan wskazać „rządy niewielu państw”, które się na to nie godzą? Oczywiście mówimy o rządach państw tzw. demokratycznych. A teraz wyjaśnienie, abym nie uchodził za fanatycznego antyszczepionkowca: po napisaniu do OtokoClub tekściku o hamletycznej kwestii „szczepić się czy nie szczepić”, już na drugi dzień udzieliłem sobie odpowiedzi: mimo wszystko szczepić się. Więcej...
Panie Profesorze, dziękuję za Pański komentarz, to dla mnie zaszczyt :) W większości się zgadzamy, polemiki więc nie będzie. Aczkolwiek odnieść chciałbym się do wątku o szczepieniach (mimo wszystko szczepić). Przekonują mnie słowa Jakuba Wudarskiego wypowiedziane ok. 1h06m w tym nagraniu https://www.youtube.com/watch?v=eF2L52bSsIg, gdy wylicza grupy osób zagrożonych koronawirusem lub sytuacje, w których zachodzi medyczne uzasadnienie do szczepienia. Ukłony!
W wyliczeniu tego, na co rząd może sobie pozwolić dzięki koronawirusowi, podał Pan aż 15 różnych obszarów decyzji rządowych. Niestety wszystko to jest prawdą. Zabrakło mi jedynie mocnego wskazania, że ta prawda dotyczy nie tylko naszej pięknej ojczyzny, ale wszystkich krajów należących do naszej pięknej cywilizacji. A jest to ważne, albowiem świadczy, że nasza cywilizacja staje się coraz mniej piękna (a tym samym i nasza ojczyzna wielce traci na urodzie). Nazwijmy rzeczy po imieniu: w krajach uchodzących za demokratyczne dokonuje się proces faszyzacji. Chodzi o to, że w coraz większym zakresie zaczyna obowiązywać zasada faszyzmu włoskiego: „wszystko w Państwie, nic poza Państwem, nic przeciw Państwu”. I nie wywołuje to – jak sam Pan zaznacza – większego sprzeciwu społecznego. Pojawiające się spontaniczne protesty mają charakter indywidualistyczny i anarchistyczny, nie są systemowym sprzeciwem społecznym. Otrzymujemy więc odpowiedź na postawione w zakończeniu pytanie, co nam jeszcze przyniesie koronawirus. Otóż przyniesie dalszą anarchizację i faszyzację naszej cywilizacji. Obecnie jesteśmy w fazie demokracji zanarchizowanej, przeradzającej się w zanarchizowany faszyzm. Ten zanarchizowany faszyzm tym będzie się różnił od faszyzmu „klasycznego”, że rządy będą w coraz większym zakresie sprawowały władzę dyktatorską, ale taki sposób, aby ewentualne protesty miały charakter anarchistyczny, a nie społeczny. To właśnie dlatego rządy mogą pozwolić sobie na zamknięcie z dnia na dzień zakładów pracy, a nie mogą pozwolić sobie na wprowadzenie przymusu szczepień. Na zakończenie jedno pytanie i jedno wyjaśnienie. Pytanie: twierdzi Pan, że „rządy wielu państw godzą się zwolnić z odpowiedzialności producentów środków medycznych dla dobra publicznego”; czy mógłby Pan wskazać „rządy niewielu państw”, które się na to nie godzą? Oczywiście mówimy o rządach państw tzw. demokratycznych. A teraz wyjaśnienie, abym nie uchodził za fanatycznego antyszczepionkowca: po napisaniu do OtokoClub tekściku o hamletycznej kwestii „szczepić się czy nie szczepić”, już na drugi dzień udzieliłem sobie odpowiedzi: mimo wszystko szczepić się. Więcej...
Panie Profesorze, dziękuję za Pański komentarz, to dla mnie zaszczyt :) W większości się zgadzamy, polemiki więc nie będzie. Aczkolwiek odnieść chciałbym się do wątku o szczepieniach (mimo wszystko szczepić). Przekonują mnie słowa Jakuba Wudarskiego wypowiedziane ok. 1h06m w tym nagraniu https://www.youtube.com/watch?v=eF2L52bSsIg, gdy wylicza grupy osób zagrożonych koronawirusem lub sytuacje, w których zachodzi medyczne uzasadnienie do szczepienia. Ukłony!
W wyliczeniu tego, na co rząd może sobie pozwolić dzięki koronawirusowi, podał Pan aż 15 różnych obszarów decyzji rządowych. Niestety wszystko to jest prawdą. Zabrakło mi jedynie mocnego wskazania, że ta prawda dotyczy nie tylko naszej pięknej ojczyzny, ale wszystkich krajów należących do naszej pięknej cywilizacji. A jest to ważne, albowiem świadczy, że nasza cywilizacja staje się coraz mniej piękna (a tym samym i nasza ojczyzna wielce traci na urodzie). Nazwijmy rzeczy po imieniu: w krajach uchodzących za demokratyczne dokonuje się proces faszyzacji. Chodzi o to, że w coraz większym zakresie zaczyna obowiązywać zasada faszyzmu włoskiego: „wszystko w Państwie, nic poza Państwem, nic przeciw Państwu”. I nie wywołuje to – jak sam Pan zaznacza – większego sprzeciwu społecznego. Pojawiające się spontaniczne protesty mają charakter indywidualistyczny i anarchistyczny, nie są systemowym sprzeciwem społecznym. Otrzymujemy więc odpowiedź na postawione w zakończeniu pytanie, co nam jeszcze przyniesie koronawirus. Otóż przyniesie dalszą anarchizację i faszyzację naszej cywilizacji. Obecnie jesteśmy w fazie demokracji zanarchizowanej, przeradzającej się w zanarchizowany faszyzm. Ten zanarchizowany faszyzm tym będzie się różnił od faszyzmu „klasycznego”, że rządy będą w coraz większym zakresie sprawowały władzę dyktatorską, ale taki sposób, aby ewentualne protesty miały charakter anarchistyczny, a nie społeczny. To właśnie dlatego rządy mogą pozwolić sobie na zamknięcie z dnia na dzień zakładów pracy, a nie mogą pozwolić sobie na wprowadzenie przymusu szczepień. Na zakończenie jedno pytanie i jedno wyjaśnienie. Pytanie: twierdzi Pan, że „rządy wielu państw godzą się zwolnić z odpowiedzialności producentów środków medycznych dla dobra publicznego”; czy mógłby Pan wskazać „rządy niewielu państw”, które się na to nie godzą? Oczywiście mówimy o rządach państw tzw. demokratycznych. A teraz wyjaśnienie, abym nie uchodził za fanatycznego antyszczepionkowca: po napisaniu do OtokoClub tekściku o hamletycznej kwestii „szczepić się czy nie szczepić”, już na drugi dzień udzieliłem sobie odpowiedzi: mimo wszystko szczepić się. Więcej...
Panie Profesorze, dziękuję za Pański komentarz, to dla mnie zaszczyt :) W większości się zgadzamy, polemiki więc nie będzie. Aczkolwiek odnieść chciałbym się do wątku o szczepieniach (mimo wszystko szczepić). Przekonują mnie słowa Jakuba Wudarskiego wypowiedziane ok. 1h06m w tym nagraniu https://www.youtube.com/watch?v=eF2L52bSsIg, gdy wylicza grupy osób zagrożonych koronawirusem lub sytuacje, w których zachodzi medyczne uzasadnienie do szczepienia. Ukłony!