Jestem naprawdę zaskoczona. Do tej pory, chyba jak większość ludzi, myślałam, że smog głównie ma wpływ na występowanie chorób układu oddechowego. Mieszkam w rejonie, gdzie jest pory smog, bo niektórzy ludzie palą w swoich piecach śmiecie i mają w nosie, że zatruwają okolicę. W zimie nie da się wyjść wieczorem na spacer, bo śmierdzi okropnie. Najgorsze jest to, że nie widać, żeby władze lokalne jakoś z tym procederem walczyły. Sporo się piszę, że jest akcja wymiany pieców itd., ale efektów nie widać. Natomiast kłócić się o głupoty, to mają czas.
to fajnie, Ewa, że mogłaś dowiedzieć się czegoś nowego z wywiadu dla OtokoClub :) Zaglądaj częściej do portalu!
Jestem naprawdę zaskoczona. Do tej pory, chyba jak większość ludzi, myślałam, że smog głównie ma wpływ na występowanie chorób układu oddechowego. Mieszkam w rejonie, gdzie jest pory smog, bo niektórzy ludzie palą w swoich piecach śmiecie i mają w nosie, że zatruwają okolicę. W zimie nie da się wyjść wieczorem na spacer, bo śmierdzi okropnie. Najgorsze jest to, że nie widać, żeby władze lokalne jakoś z tym procederem walczyły. Sporo się piszę, że jest akcja wymiany pieców itd., ale efektów nie widać. Natomiast kłócić się o głupoty, to mają czas.
Jestem naprawdę zaskoczona. Do tej pory, chyba jak większość ludzi, myślałam, że smog głównie ma wpływ na występowanie chorób układu oddechowego. Mieszkam w rejonie, gdzie jest pory smog, bo niektórzy ludzie palą w swoich piecach śmiecie i mają w nosie, że zatruwają okolicę. W zimie nie da się wyjść wieczorem na spacer, bo śmierdzi okropnie. Najgorsze jest to, że nie widać, żeby władze lokalne jakoś z tym procederem walczyły. Sporo się piszę, że jest akcja wymiany pieców itd., ale efektów nie widać. Natomiast kłócić się o głupoty, to mają czas.
to fajnie, Ewa, że mogłaś dowiedzieć się czegoś nowego z wywiadu dla OtokoClub :) Zaglądaj częściej do portalu!