Żaden temat nie wzbudza obecnie większej kontrowersji niż problem kobiet w islamie. Wydawałoby się, że religijny nakaz noszenia chust przez muzułmanki w naszym kręgu kulturowym jest formą dyskryminacji społecznej, jednak sprzeciw, jaki wywołał ten przepis ukazuje nam zupełnie inny sposób rozumienia tego zwyczaju.Islam jednak stawia te sprawy w zupełnie innym świetle. Istnieje powszechne przekonanie, że islam szykanuje i dyskryminuje...
Ewa Sarnacka
Osobiście cieszę się ogromnie, że nie muszę żyć w kulturze islamu. Z mojego punktu widzenia sytuacja kobiet w krajach islamskich jest, delikatnie mówiąc, trudna. Kobieta ma małe szanse na pozbycie się swojego małżonka-tyrana, bo w razie rozwodu traci środki do życia i traci kontakt z dziećmi. Ten ostatni aspekt uważam za wyjątkowo okrutny. Zawsze jest czyjąś własnością. Najpierw ojca, potem męża. Jak mam rozumieć stwierdznie, że symbolem patriarchalnej rodziny islamu jest kobieta? Widzę tu sprzeczność. Długo można dyskutować na ten temat, co nie zmienia faktu, że zawsze będziemy patrzeć z punktu widzenia człowieka zachodu i wiele rzeczy trudno będzie nam zrozumieć. Osobiście cieszę się ogromnie, że nie muszę żyć w tej kulturze. Myślę, że najtrudniej mają kobiety, kóre zdecydowały się wyjechać do kraju islamskiego z głową pełną pięknych opowieści, a potem zderzyły się z rzeczywistością. To dopiero jest tragedia. Więcej...
//otokoclub.pl/komentarz,378.html#378
Rafał Wójcik
chciałem odnieść się do utraty dzieci (Kobieta ma małe szanse na pozbycie się swojego małżonka-tyrana, bo w razie rozwodu traci środki do życia i traci kontakt z dziećmi). Piszesz, że w tamtej kulturze to okrutne. A w naszej kulturze nie jest? Przy czym w naszej kulturze to kobiety "z klucza" otrzymują dzieciaki w przypadku rozwodu. Czy się zgodzisz?
//otokoclub.pl/komentarz,379.html#379
Piotr Napierała
Wreszcie jakiś rozsądny głos. Dziękuję Pani Ewo
//otokoclub.pl/komentarz,541.html#541