Żaden temat nie wzbudza obecnie większej kontrowersji niż problem kobiet w islamie. Wydawałoby się, że religijny nakaz noszenia chust przez muzułmanki w naszym kręgu kulturowym jest formą dyskryminacji społecznej, jednak sprzeciw, jaki wywołał ten przepis ukazuje nam zupełnie inny sposób rozumienia tego zwyczaju.Islam jednak stawia te sprawy w zupełnie innym świetle. Istnieje powszechne przekonanie, że islam szykanuje i dyskryminuje...
Rafał Wójcik
w takim razie może to skrzywiona perspektywa (zachdnich) Europejek, że kobieta w Islamie jest uciskana lub poniżana. Może feministki chcą zarazić muzułmańskie kobiety ideami wyzwolenia od władzy mężczyzn?
//otokoclub.pl/komentarz,284.html#284
Witold Psurek
Otóż to jest arcyciekawa sprawa obserwować, jak w islamie rozwija sie ruch feministyczny. A że rozwija się, nie ulega najmniejszej wątpliwości. Z tą różnicą, że jeżeli w chrześcijańskiej kulturze ruch feministyczny często stoi w opozycji do religii, o tyle w islamie rozwija się on (poniekąd z musu) w ramach narzuconych przez islam. I jest tolerowany dopóki przeciwko niemu nie wykracza.
//otokoclub.pl/komentarz,285.html#285
Piotr Napierała
To dlatego, że pana Kościół już nie pali na stosach bo został zhumanizowany, natomiast tam po prostu brutalność i ignorancja religiancka są bardziej skrajne. Obie religie są bardzo mizogeniczne niestety.
//otokoclub.pl/komentarz,542.html#542