Pytanie postawione przez Redakcję portalu OtokoClub dotyczy kwestii szczegółowej mieszczącej się w szerszym kontekście problemu moralnej dopuszczalności aborcji. Dlatego uzasadnienie odpowiedzi bądź pozytywnej, bądź negatywnej musi być przeprowadzone jako wnioskowanie wychodzące od tezy będącej odpowiedzią na pytanie podstawowe w kręgu wszelkich rozważań o aborcji, mianowicie: czy ludzki zarodek dopiero w jakimś momencie swego...
Stanisław Heliś
Problem jest bardzo złożony i wiele aspektów należałoby jeszcze poruszyć. Niemniej jednak artykuł na tyle trafnie oddaje moje osobiste wątpliwości, że poglądy autora mogę uznać za własne i w pełni się z nimi utożsamiać. Jedna moja uwag dotyczy kwestii sumienia, która nie może być brana w wypadkach innych niż podane przez autora. Jeżeli matka chce zwiększyć własne ryzyko związane z donoszeniem ciąży to jest to kwestia jej sumienia, ale czy nie należałoby też to ograniczyć. Jeżeli jej decyzja będzie równoznaczna z samobójstwem, to czy mamy prawo jej na to pozwolić? W żadnym innym wypadku nie można się odwoływać do sumienia w przypadku decydowania o życiu dziecka. Pamiętajmy, że są ludzie bez sumienia, dla których zabicie człowieczka jest "jak splunąć" (Jarosław Kaczyński). Kwestie szczegółowe, nie poruszone w tym artykule, to wiedza lekarzy. Na ile można zaufać lekarzowi w ocenie sytuacji. Na ile aborcja może wpłynąć na przyszłe życie kobiety. Każdy przypadek jest inny zarówno pod wzgledem psychicznym jak i fizycznym, kiedy to kobieta może pozostać bezpłodną lub trauma spowodowana aborcją okaże się bardziej destrukcyjna od gwałtu. Należałoby się jeszcze zastanowić, czy ustalanie kiedy człowiek staje się człowiekiem, ma jakikolwiek sens, w stacji gdy nauka nie jest w stanie ustalić, ani zdefiniować czym jest życie. Więcej...
//otokoclub.pl/komentarz,1258.html#1258